Wtorek, 21 pazdziernika 2025, Imieniny: Celiny, Hilarego, Janusza Sprawdź swoją pocztę » 
Login:  
MENU GŁÓWNE
Najważniejsze
  • O klubie Calibra Group
  • Historia i modele calibry
  • Forum dyskusyjne
  • Galerie zdjęć
  • Dział techniczny
  • Dział tuningowy
  • Lista klubowiczów
  • Spotkania klubowe
  • Download
  • Katalog stron www
  • Firmy patronackie
  • Archiwum wiadomości
  • Czat CG (Ilość osób: 0)

Dla klubowiczów dostep zablokowany

Zawsze pod ręką
  • Regulamin klubu i statut
  • Umowa kupna - sprzedaży
  • Kultowe coupé (89-97)
  • Test na prawo jazdy

Najnowsze testy
  • Calibra 16V 100.000 km
  • Calibra Turbo 100.000 km
  • Calibra V6 vs Calibra Turbo

SZYBKI KONTAKT
Jeśli masz propozycje, uwagi lub komentarze odnośnie serwisu to nie wahaj się napisać do nas!

info@calibragroup.pl

Na pewno będą to dla nas cenne informacje.

REKLAMA
reklama
Brak bannerów!

WIADOMOŚCI
Dlaczego samochody tracą na wartości

W tej grze jest tylko jedna reguła i jeden wyjątek. Każdy samochód traci na wartości. Tyle że jedne mniej, a drugie więcej. Dlaczego?

Samochód to nie wino ani skrzypce. Nieważne, czy ma rok, trzy, czy dziesięć - co sezon jego wartość maleje. Chyba, że to kolekcjonerski rarytas, jak 400-konny Duesenberg J (powstały tylko dwie sztuki) czy Ferrari 250 GTO (kosztuje równowartość 43 mln zł).

Cała reszta tanieje. Ale nierówno - niektóre powoli, inne kilkakrotnie szybciej. Dlaczego czas niejednakowo traktuje różne marki i modele? To złożona kwestia, na którą składa się kilka prawidłowości. O stopniu deprecjacji auta decyduje jego

Cena
Im tańsze, tym mniej traci, i na odwrót. Powód? Droższe trudniej sprzedać na rynku wtórnym. Zupełnie jak z nieruchomościami - szybciej znajdziesz kupca na kawalerkę niż apartament.

Jest też i drugie dno. Tańsze samochody mają mniejsze silniki. A to oznacza rzadsze wizyty na stacjach benzynowych i niższe stawki ubezpieczeniowe. Nie mówiąc o tym, że droższe auta to zwykle droższy i serwis, i części.

Nie bez wpływu na spadek wartości samochodu pozostaje jego

Przeszłość
Najbardziej koszmarną niespodzianką jest wieść, że nasz wymarzony nabytek pochodzi z nielegalnego źródła. Nic dziwnego, że mniej na wartości tracą te modele, które mają udokumentowaną przeszłość. Samochody o niejasnej lub podejrzanej historii gorzej trzymają cenę.

Skoro już o przeszłości i dawnych losach mowa, to duże znaczenie ma też

Historia
Czas na mały quiz.

Czy auto sprowadzono na lawecie z holenderskiego komisu? A może ze złomowiska? W jakim było stanie? Gdzie i jak je serwisowano? Czy zgodnie z zaleceniami producenta czy raczej widzimisię właściciela? Jakie materiały eksploatacyjne mu serwowano?

Jeśli nie wiesz, sporo ryzykujesz.

Oczywiście wymarzonym nabytkiem jest samochód kupiony w salonie, użytkowany przez jedną osobę i serwisowany w jakimś dobrym ASO. Jednak zalew używek z Zachodu uczyni takie okazje jeszcze rzadszymi.

O spadku wartości może też zaważyć

Wypadkowość
Nie licz, że na wiadomość o stłuczce, kolizji czy wypadku potencjalny nabywca machnie ręką czy uśmiechnie się wyrozumiale. Podejrzenie poważnej naprawy może ostudzić jego entuzjazm, a nawet sprawić, że pójdzie szukać szczęścia gdzie indziej.

Nic dziwmy się - samochód to wyjątkowo skomplikowany mechanizm. Każda taka przygoda może pozostawiać niewidoczne pamiątki - nadmiernie zużyte, osłabione lub podatne na korozję elementy. Czasem może to być niesprawna poduszka powietrzna (mało kto wymienia cały ich komplet po wypadku), czasem niedająca się skorygować geometria podwozia. Jedno i drugie obniża bezpieczeństwo i jest trudne do wykrycia w momencie kupna.

Przebieg
Nie bez znaczenia jest czy samochód wyjeżdża z garażu tylko w sobotę (i to te bezdeszczowe i bezśnieżne) czy w zasadzie w ogóle się w nim nie pojawia. Wniosek? Im mniejszy przebieg, tym mniejsza utrata wartości.

Kolor
Tu decyduje głównie moda. Choć ta potrafi zmieniać się co parę lat, można wysnuć pewne prawidłowości: mniejszym autom generalnie bardziej do twarzy w jasnych barwach niż dużym, a niemal każdemu dobrze robi lakier metalik. Tyle że ten ostatni okazuje się bardziej kłopotliwy w doborze (i kosztowny) w przypadku wymiany błotnika, maski czy zwykłej zaprawki.

Kolor kolorem, ale często decydujące okazuje się

Wyposażenie
To jeden z tych przypadków, kiedy więcej oznacza mniej.

- Panie, ja kupuję samochód, a nie klimę czy felgi! - możesz usłyszeć od kupca. W końcu nie każdemu zależy na full opcji. A jeśli nawet, może się do tego nie przyznać.

- Zasada jest prosta: wartość dodatkowego wyposażenia maleje szybciej od wartości samego pojazdu - wyjaśnia Jacek Gnoiński ze specjalizującej się w rynku samochodów używanych firmy Info-Ekspert.

Coraz częściej jednak dochodzi do sytuacji odwrotnych: - Co, nie ma klimy? Niedobrze! A ja tak lubię jeździć latem do Włoch...

Istotna jest także

Opinia
Obiegowe poglądy, przesądy i stereotypy dotyczące głównie jakości. Nieudany model, zawodna marka, drogi serwis, niesprawdzone rozwiązania, popularny wśród złodziei - to najczęstsze z nich. Jest ich mnóstwo, tworzą się szybko i rządzą osobliwą logiką. Dotyczą niemal wszystkich samochodów, nawet takich, których nie ma jeszcze w sprzedaży. W Polsce największym zaufaniem cieszą się marki z Japonii i Niemiec. Bywalcy giełd czy komisów mniej cenią samochody z Francji, Włoch oraz Korei, choć i tu zdarzają się wyjątki.

Dobrze, kiedy auto prócz dobrej opinii odniosło także

Sukces
Jeździsz samochodem roku? Modelem, który zawojował rynek? Dobrze wypadł w testach zderzeniowych? No to należysz do podwójnych szczęśliwców, bo oprócz osobistej satysfakcji czeka cię też satysfakcja finansowa. Samochody, które odniosły sukces, tracą mniej na wartości od tych, które ominęły laury i zaszczyty.

Ludzie lubią nowości dlatego też liczy się

Nowy model
Schodzącym z rynku modelem, a tym bardziej wycofanym już z produkcji trudniej komukolwiek zaimponować. Trudniej też go spieniężyć. Tylko przez to, że jakiś samochód doczekał się następcy, jego wartość spada. Tzw. strata moralna najbardziej dotkliwie uderza nieprodukowane już auta. W cenie pozostają zaś te, które ciągle spotkasz w salonach sprzedaży i najnowszych katalogach motoryzacyjnych. Rzadko zdarzają się sytuacje, że model pozostaje w produkcji mimo wprowadzenia następcy, tak jak w przypadku Astry II i Astry III. Obecnie cykl życia poszczególnych generacji jest krótki jak nigdy wcześniej. Bywa, że aby uniknąć moralnej straty, trzeba wymieniać samochód nawet co trzy-cztery lata.

Krzysztof Wojciechowicz


powrót do poprzedniej strony

ZDJĘCIE TYGODNIA
Calibra Group zdjęcie tygodnia

NA SZYBKO
Nowe wiadomości
6 ICT Relacja!
Projekty Opla Calibry B?

Forum dyskusyjne
Ogłoszenia drobne
Kącik techniczny
Porozmawiaj o tuningu
Poradnik kupującego


Katalog stron www
HANORD tuning
Tuning.info.pl
Streetracing w Polsce
Calibra Community


ZDJĘCIE MIESIĄCA

Calibra Group zdjęcie miesiaca

ANKIETA
Czy Calibra
dla Ciebie to?

Samochod usportowiony
Piękne coupe GT
Zwykly samochód
Nadaje się tylko
do kasacji

księga gości  ::  zarząd klubu  ::  statystyki  ::  warunki współpracy  ::  kontakt  ::  Design thekingdom.pl